czwartek, 23 października 2014

ostatni dzień warunu...

Wtorek, to był ostatni dzień przed nadchądzącym armagedonem pogodowym...i tak też się stało, mgła że nie widać nic na 3 metry i nieustający deszcz od 48h :/ my na szczęście dobrze wykorzystaliśmy tą wtorkową popołudniową sesje, a było prawie tak, jak to niedawno mówił Rambo: "skała sama łapała za rękę" :) najpierw Ania Saladra przebiega trawersik za 7a+ (nazwy nie pamiętam) i Gangrene za 7a!! graty :D chwilę później Siedziuk odrabia carnajsa 7c+!!gratulejszyn!! i na parę minut przed deszczem dokładamy z Siedziukiem kolejne dwa przejścia Kanicka SD za 7c :)

poniżej do porannej kawki  filmik drużyny lowersilesiaclimbing prezentujący ruszki na carnajsie :)


1 komentarz: