środa, 1 sierpnia 2018

Sezon Ogórkowy

Mój teść zazwyczaj zaczyna wszystkie swoje żarty od klasycznego dla niego 'Rzecz dzieje się w zakładzie psychiatrycznym..' i tak można by zacząć treść tej bajki ponieważ bohaterowie tych że wypocin bardziej przypominają pokręconą ekipę z 'Lotu nad kukułczym gniazdem' niż doświadczonych lezców. Podminka neni, ne fouka, 30 stopni. Jednakże gdy Pol Kjukamber wraca na macierz, a przy tym rozbija mocno już napęczniałą świnkę z żetonem to jedyny słusznym kierunkiem jest piskowskowcowe lezeni s lanem. Wybór pada na Ostaš - Dolní Labyrint.

Prvni sesna pada 'Totalny Brutal' i 'Via lucie' bezpieczne klasyki powered by ciasto od Agatki.
                                                                  Totalny brutal

 Druga sesna 'Krvava vspominka' i 'Strukturalni destrukce' wpadają do wora. Ta pierwsza z wielką pomocą programu Miszki i Kjukambera.... druga z pomocą jedynie węzełków.

                                                                Krvava vspominka



                                                               Strukturalni destrukce

Te Korniszonowe powroty sprawiają że przypominam sobie w jak pięknej okolicy żyjemy, jakie niesamowite miejsca kryją się niedaleko i jak uprzywilejowani powinniśmy się czuć że możemy spędzać w nich czas wraz z przyjaciółmi, których zbyt często 'tejkujemy for granted', zapominając podziękować im że po prostu są....DZIĘKUJĘ!



2 komentarze:

  1. No i ja dziękuję za ten pierwszy raz .. z liną w tym roku hehe. No i Magnusy w Broumovie ;)
    Teraz rest, waga i kujemy formę na ListopadoFont.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ło Jezusie! A po co tak wysoko leźć? Pospadata i pozabijata się. Na smierć.

    OdpowiedzUsuń