PADiLINIA
Jukejowo to troszkę jak Polsza...niby są trudne rzeczy, niby fajne ale i tak nikogo poza lokalasami to nie obchodzi....
jeeeeeeest mega lajna..niby nie trudne ale to jest główny powód ewentualnego powrotu do kraju Królowej Eluni.. Mapet szkuj akomodacje...
Fajne bo cała historia bez djjjjjuuuud i tego calego sajkt mylu
Gdy ktoś mówi: 'Lecimy na Jurę? ' Przypominam sobie dialog ze Snatcha: 'I don't like leaving my own country Doug, especially I don't like leaving it for anything less than sandy (rocks) beaches....
'We have sandy beaches Avi....So who the fuck wants to see them?'
Upłynęło wiele wiosen od ostatniej wizyty na białym....nie mówię tu o imprezach w latach 90
Choć na Jurce ciągle ślisko to naprawdę jest urokliwie... a trudne powstaje jak grzyby po deszczu
Lewy Kant Okrętu...była podminka, była betka....Edzik danke szyn
Omerta się nie poddała...
No i panel jurorski przyznał Platynowe Jaja -najważniejsze alpenistyczne dokonania ROCKU....
Dzięki dziady....w szczególności Ed, Czacha i reszta zwyroli
Gdy krasze miały grubość 3cm, a odzież alPENIStyczna pochodziła głównie z kajzelka bo na S7 lub Prane nikogo nie było stać....sznurek tez jest
no i COOLtowe miejscówki prezentowany przez kustoszy
Wspinający się BASTEK!! Nie możliwe a jednak, oglądajcie!!
SzastPrastBum from Bouldshit on Vimeo.
Bastuś czekamy na Pietra-DURA-RURA cz.X+1 ;-)