Kolejne "szybkie" przejście, droga już odczarowana.
poniedziałek, 7 kwietnia 2014
niedziela, 6 kwietnia 2014
Szyszka w Albarracin from Exe000
Nie tylko Obleśne Dziady były w Albie w tym roku, reprezentacji Miasta Spotkań (WrocLove) też tam bym, na vidle np Manuchakra.
Szyszka w Albarracin from Exe000 on Vimeo.
Szyszka w Albarracin from Exe000 on Vimeo.
piątek, 4 kwietnia 2014
Coś tam z marcowy przelezów
To co znam ze źródeł dostępnych mi, o czym nie było mowy, jak macie coś to piszcie.
wtorek, 1 kwietnia 2014
niedziela, 30 marca 2014
Combo f8A Kamienna from michnik
Takie tam videło.
Dawno nic nie montowałem...
Combo f8A Kamienna from michnik on Vimeo.
Wspina sie Kadej. Jubileuszowa 30 8A i więcej.
Kręciło sie?
Tak...
To najważniejsze!
sobota, 29 marca 2014
piątek, 28 marca 2014
Antidotum + RYJ
Krótka foto-relacja z prze-szybkiej wspinki na hujową skałkę przez extremalnego alpinistę + gupi ryj "ja jebee ale on jest silny a ja słaby".....
czwartek, 27 marca 2014
Jak się nie ma co się lubi... to się nie ma co się lubi
Michnik!! żeby potem nie było, że nic nie piszę ;)
Plan był jeden, mianowicie lecimy z Michnikiem i Serkiem na wodospad... Niestety jak to w życiu bywa, plany lubią się modyfikować zależnie, bądź też nie zależnie od nas... Serek nie dojechał na wodospad w ogóle, Michnik chyba szukał południowych wystaw gdzieś w okolicach Jelonki, a ja trafiłem na Ostasia z Wałbrzyskim Koks Team'em w składzie Ania vel Oleńka, Dziadek Miki i ja - zawsze Młody. Warun oceniamy na jakieś 5-6/10. Śniegu prawie nie było, ale większość głazów mokrawa... Słoneczko dość mocno operowało, więc jeśli nie dopada to jest szansa na niedzielny wspin po "prawie" suchym ;)
Pod Vesmirem byłem w tym roku po zimie kilka razy i zawsze trafiałem na oblodzony kant... Dziś wyjątkowo lodu nie było, ale za to wszechpanująca wilgoć nie zapomniała dać o sobie znaku! Tona magnezji na kant i chwyty wyglądały jak prawie suche :) 3 razy spadłem na ostatnim strzale do kantu wyślizgując się z chwytów, za 4 razem wyglądało to tak:
Plan był jeden, mianowicie lecimy z Michnikiem i Serkiem na wodospad... Niestety jak to w życiu bywa, plany lubią się modyfikować zależnie, bądź też nie zależnie od nas... Serek nie dojechał na wodospad w ogóle, Michnik chyba szukał południowych wystaw gdzieś w okolicach Jelonki, a ja trafiłem na Ostasia z Wałbrzyskim Koks Team'em w składzie Ania vel Oleńka, Dziadek Miki i ja - zawsze Młody. Warun oceniamy na jakieś 5-6/10. Śniegu prawie nie było, ale większość głazów mokrawa... Słoneczko dość mocno operowało, więc jeśli nie dopada to jest szansa na niedzielny wspin po "prawie" suchym ;)
Pod Vesmirem byłem w tym roku po zimie kilka razy i zawsze trafiałem na oblodzony kant... Dziś wyjątkowo lodu nie było, ale za to wszechpanująca wilgoć nie zapomniała dać o sobie znaku! Tona magnezji na kant i chwyty wyglądały jak prawie suche :) 3 razy spadłem na ostatnim strzale do kantu wyślizgując się z chwytów, za 4 razem wyglądało to tak:
niedziela, 23 marca 2014
sobota, 22 marca 2014
aLBa from ObleśnyDziad
Ekipa dolnośląska w Albie w marcu - polecamy, zazdrościmy lekko, ładujemy MOCNO i lecimy na jesień, co? Zamiast Fontu!
aLBa from ObleśnyDziad on Vimeo.
aLBa from ObleśnyDziad on Vimeo.
piątek, 21 marca 2014
czwartek, 20 marca 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)