Vimeło samo życzy mi "Happy New Year 2016" to ja sie z Wami dziele i życzę wam tego samego.
Nie, nie to nie kolejny klip od Obleśnego Dziada lub Bouldshit...
Enjoy!
Happy New Year 2016 Model Video (by Clastic Clouds studio) Luxury edit from Clastic Clouds videography on Vimeo.
piątek, 1 stycznia 2016
środa, 30 grudnia 2015
poniedziałek, 28 grudnia 2015
2 from Bouldshit
fiasko from Bouldshit on Vimeo.
Muszę powiedzieć, że:
BALD nr 1 Fiasko(?) jest bardzo bardzo ładny
BALD nr 2 KRZYWULEC także wygląda także ładnie ( ale tylko w nocy i na vimeło chyba...)
BALD nr 3 Dziurawiec w prawo - Kadej szacun
prOnto(epizod) from Bouldshit on Vimeo.
Bastek bardzo piękny kadr, a ta końcówka ala Hitchcock, kurwa i ten diabelski uśmiech Binka...ehh perła.
niedziela, 27 grudnia 2015
poniedziałek, 14 grudnia 2015
Topo BALDOŻER
W środowisku już przyjęła się nazwa "Baldożer" na rejon Lwiej Góry/Starościńskich Skał, także nie będę niczego już mieszał.
KrólPustyni from Bouldshit
KrólPustyni from Bouldshit on Vimeo.
KrólDiamentów_6c/+ RóżaPustyni_7b/+ RudawyJanowickie Muz:Fakear _2nd
Do porannej kawki!
niedziela, 6 grudnia 2015
piątek, 4 grudnia 2015
GROTO
Zapraszamy do polubienia!
https://www.facebook.com/BulderowniaGroto/
Wkrótce więcej detali!
Brawoo Vazon jesteśmy z Tobą !!
https://www.facebook.com/BulderowniaGroto/
Wkrótce więcej detali!
Brawoo Vazon jesteśmy z Tobą !!
poniedziałek, 30 listopada 2015
niedziela, 29 listopada 2015
środa, 25 listopada 2015
Koniec pamięci wewnętrznej telefonu...
Trafił się wolny dzień w środku tygodniu, warun gut, -3stopnie i lekki śnieżek więc wybrałem się na szybką akcyjkę w rudawki... Mówiąc Rudawki miałem na myśli oczywiście tylko jedno miejsce, które od dawien dawna śni się po nocach, a mianowicie okolice zamku czyli Rajska. Tak mnie przywitała...
... calutka w śniegu! Jedyny sprzęt jaki miałem ze sobą widoczny jest na zdjęciu, dwa crasha i stik z małą szczotką. Jako że pojechałem sam nie chciało mi się jeszcze targać liny, uprzęży i grigri ;) Zrzuciłem śniegu ile się dało i gdzie sięgałem i zacząłem się wstawiać. W trzeciej próbie pięta siada idealnie, rączka się zgina tyle ile trzeba i ...
... calutka w śniegu! Jedyny sprzęt jaki miałem ze sobą widoczny jest na zdjęciu, dwa crasha i stik z małą szczotką. Jako że pojechałem sam nie chciało mi się jeszcze targać liny, uprzęży i grigri ;) Zrzuciłem śniegu ile się dało i gdzie sięgałem i zacząłem się wstawiać. W trzeciej próbie pięta siada idealnie, rączka się zgina tyle ile trzeba i ...
... i w tym momencie chciałem przeprosić Gosie od "head crash" że musiałem jej czapą próbować odkopać chwyty spod warstwy śniegu i lodu! Stałem w tym miejscu z 2minuty (nietstety skończyła się pamięć telefonu i urwało film) ale niestety przez tarcie czapką lód zaczął topnieć i spłynąłem z chwytów. Na dowód, że na prawdę walczyłem wrzucam zdjęcie z czapą, która została na topie beze mnie :P
Szczerze, ja sobie zaliczam, a WY droga komisjo do spraw etyki? :D
Spakowałem się i poszedłem na kolejną zaległość, po drodze rozszyfrowując jak zmienić zapisywanie plików na kartę pamięci... Efekt, sami zobaczcie ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)