piątek, 14 listopada 2014

Outlaw Bouldering

Polecam na prawdę zgrabny film od Panów SCHOLZ z Saksonii. Nie z gatunku pitu pitu tylko konkretny męski bóldering. Bez sław - widać, że występują same lokalne ziomki w prawie tylko im znanych spotach. Bez kolorowych koszulek od sponsora czy innego szajsu. Bez miękkiej gry. Same twarde przystawki.
Idealna dawka motywacji przed zbliżającą sie zimą.
Narzuca sie tylko jedno pytanie czy aby "upublicznianie" tych miejscówek wyjdzie im na dobre? Czas pokaże...

środa, 5 listopada 2014

Nie samymi kamykami człowiek żyje...

Warun jak na listopad jest bardziej wiosenny niż jesienny, słoneczko, temperatury ponad 10 stopni, zero wiatru - suszyciela, ani brak przymrozków skłonił mnie w niedziele do odłożenia craspada do garażu i związania się z moją świeżą, zieloną partnerką - liną :) Żeby minąć tłumy w sokołach stwierdziliśmy, że Rudawy to lepsza opcja, a newsy z twarzoksiążki i innych pudelków wspinaczkowych tylko to potwierdzały! Dojście pod skały nie zachęcało, mega ciepło i woda sącząca się z gleby, a na dodatek wilgoć widoczne gołym okiem unosząca się w powietrzu... I tak pierwszy postój pod Krowiarkami, szybka decyzja - idziemy dalej bo mokro, a więc Eldorado, Speed i Kancik muszą poczekać... Kolejny postój to Ścianki!! Czekała tam na nas nowość o ciekawej nazwie "Cały smutek Szkocji" świeżutka droga niejakiego Pana Rasty z września tego roku ceniona na VI.5, potem na VI.4+/5 i tak dalej... Bardzo ładna droga, nie ograniczona, rozwiązująca filarek i płytkę po drugiej stronie kantu, gdzie biegną "Wszystkie harde bandy". Dalekie, troszkę siłowe ruchy po całkiem niezłych chwytach pomiędzy poprzecznymi rysami sprawiają na prawdę niezła frajdę ze wspinania. Całość drogi ma ok 20 metrów, ale trudności są skondensowane tak na prawdę do paru ruchów... Warto robić tą drogę w chłodniejsze dni, bo oblaczki w słońcu trochę podjeżdzają i trzeba mocniej ściskać skałke :) Jedyny minus tej drogi to delikatnie krusząca się skała, co w przyszłości wróży ciągłym zmienianiem się drogi i co dziwne w dzisiejszych czasach, prędzej podnoszeniem a nie obniżaniem jej wyceny ;)

Bor - Machov from GRTA Studio | Rok Klančnik

Pan ROK KLANCNIK odwiedził niedawno BOR, zobaczcie sobie co miłego napisał na blogu - http://rokklancnik.grta-studio.com/3-days-off-in-machov-bor/ oraz jakie fajne wideło nakręcił.


Bor - Machov from GRTA Studio | Rok Klančnik on Vimeo.

czwartek, 30 października 2014

warunie nie odchodź!!!!!

Ciąg dalszy wczorajszego FAT CYFRA DAY :) 




Natomiast dziś na szybkości wraz z Siedziukiem pokonujemy fajny, mega techniczny i nietypowy bulderek OMERTA wyceniany na 7c ze stania :)

Koniec wyścigu.

Wielkie gratulacje. Za determinacje i motywacje. Pierwsze niekwestionowane 8B zrobione przez Dolnoślązaka! Panie i Panowie Konrad Saladra na Louis Je Master. Rodacy są dumni! DZZ stolicą Dolnego Śląska!



czwartek, 23 października 2014

ostatni dzień warunu...

Wtorek, to był ostatni dzień przed nadchądzącym armagedonem pogodowym...i tak też się stało, mgła że nie widać nic na 3 metry i nieustający deszcz od 48h :/ my na szczęście dobrze wykorzystaliśmy tą wtorkową popołudniową sesje, a było prawie tak, jak to niedawno mówił Rambo: "skała sama łapała za rękę" :) najpierw Ania Saladra przebiega trawersik za 7a+ (nazwy nie pamiętam) i Gangrene za 7a!! graty :D chwilę później Siedziuk odrabia carnajsa 7c+!!gratulejszyn!! i na parę minut przed deszczem dokładamy z Siedziukiem kolejne dwa przejścia Kanicka SD za 7c :)

poniżej do porannej kawki  filmik drużyny lowersilesiaclimbing prezentujący ruszki na carnajsie :)


niedziela, 19 października 2014

"miły samochód" czyli o walce z ...

... a więc głównie rozchodzi się o walkę z carnajs'em czyli po naszemu miłym samochodem :P
A moja walka miała kilka wymiarów, począwszy od walki z warunkami pogodowymi i panującym "mylem" w powietrzu, poprzez jakiś cholerny wajrus, którego nie mogę się pozbyć od 3-4tygodni rożnymi sposobami(antybiotyki, nalewka babuni, czosnek, miód z cytryną, mleko z czosnkiem i wszelkiego rodzaju kombinacje tych składników) aż do walki ze zbyt słabym bickiem czy tam wyciąganą trójką... Dziś to wszystko jednak nie miało znaczenia, ponieważ była mega ekipa, mega zdrowe napięcie i mega dużo śmiechu co zaprocentowało dla co niektórych :)
Najpierw Michał Janik wciąga carnajs zberezina COMBO 8a!! jeszcze raz graty!! Następnie po bardzo nagłej zmianie patentu na pierwszy ruch udaje mi się zrobić tytułowy samochodzik 7c+ :)
Wyświetlanie DSC_2597aa_sm.jpg
foto z porzedniej sesji i ze starego patentu na pierwszy ruch

ale to nie wszystko, ekipa pofrunęła dalej poniesiona sukcesem i tak oto Kadej i Michał dopisali do swoich kajetów Kancik SD za 7c ;)

pozdro dla całej ekipy i oby więcej takich wyjazdów!!!!