Warun nie rozpieszcza, duża wilgotność, tem. od -0,5 do -6 C, momentami przy lekko padającym śniegu.
Ale jak to mówią, dobry koń to i po błocie pójdzie.
Tak wiec, wczorajszy patent z solą, zdał egzamin, ponieważ na wyjściowej mantli było zero lodu, trochę suszenia i chwyty nadają się do wspinania.
Suma summarum, Kadej zrobił, ja zrobiłem tylko dziury w palcach tym razem...
Wycena chyba już się ugruntuje na "promocyjnym 7C" jak iż to 3 przejście.
Dla mnie cdn. mam nadzieje, ze już niebawem!
Na deser już po ciemku byliśmy na Witoszy, obczaić nowy projekt. Kadej się trochę nakręcił jako lokalny kwasiarz numero UNO. Foto poniżej z kiedyś tam.
Roboczo "Okap Witoszy" aka "Don't go too far " na oko 8A - 8A+ |
Jest zima i musi być zimno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz