..przewspinałes sam creme de la
creme w 'Cieplicach' (zawsze jest ciepło w gaciach bez względu na
panujące warunki atmosferyczne) i co Ty teraz będziesz tam
porabiał?
Ale pamiętajmy że nie jest to
początek jednego z dzieł brytyjskich autorów i zabiegi narracyjne
typu -in media res- nie są konieczne.
Zatem co popycha bulderowców że
zdradzają swą ukochaną aktywność, zbliżoną bardziej do
przedwczesnej ejakulacji niż Tour de France, ze ściskaniem
niekończącej się hrany, ślizganiu na tarciowych stopieńkach,
uspokajaniu oddechu wysoko nad przelotem oraz szukaniem wiernego
asekuranta. Te oraz inne jeszcze pytania można śmiało zadać
Michałowi Górskiemu, bardziej naszemu niż my sami Dolnoślązakowi
oraz jego niesamowitej familii albowiem zgromadził największy chyba
zestaw klasyków w ciągu jednego sezonu w miejscu, które opisuje najlepiej chyba nazwa jednej z tamtejszych cest - Zivot na hranie. A oto perlity:
-Klasika XC
-Perla XB
-Dobří
Holubi Se Vracejí
XB
Tsunami
XB
Dżin
XB -OS!!!
Inkvizice
XB
Powermetal
XIA !!!!!! (poniżej )
o jakieś drobnicy za Xa to nawet nie ma co wspominać
sezon
ciągle trwa....
trzymamy kciuki za załadowanie AKUMULATORA....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz