Podobno podróże łuczą. Przy dźwiękach Sokoła,w towarzystwie jutjuberów, dowiedziałem się wielu rzeczy o sobie, o ludziach z którymi spędzam czas w krzakach, o tym że może warto przygotowywać się do wyjazdu do Hiszpy i nie pojechać. Że warto się napiąć ale i warto czasem zluzować. Że nie cyfra czyni człowieka....lecz jej ilość. Że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Że wszyscy artyści to prostytutki....
Krieg direct
Putin x2. Szacun Jungingen za graund apa
Hauses Gottes
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz