czwartek, 19 listopada 2020

Aidan

 Nie jestem fanem Magikowa. Jestem tam zawsze jak jest gorąc i parnik ale za niektóre rzeczy dałbym się zgwałcić Pokrakowi z Pulp Fiction. Lecz nie o moich ukrytych marzeniach, a o nie specjalnie znanym chlopczyku z Ju Keja, którego udało nam się przed laty spotkać gdy chciał zafleszować jakieś, a my wyśmialiśmy go za plecami.....puknął w drugiej...


Może nie specjalnie jakościowo jak na tego jego mościa przystało ale ilościowo robi wrażenie. No i przedłużył Piranie. Jednak Wazon ma rację, mamy więcej wspólnego z Brytolami niz nam się zdaje...


Zalecam przed trejningiem



1 komentarz: