piątek, 25 marca 2022

Patrz co sie dzieje: Prodigy Firestarter by Wiśnia

Kuba zostawił by pójść do końca, więc wziął i poszedł. Powrót Króla?

7 komentarzy:

  1. Graty Wiśnia za powtórzenie Prodygy. A okapik miał już wylez i nazwę. 😛 Więc kiedy autorska linia godna króla ?

    OdpowiedzUsuń
  2. No ubiegles mnie Kieciula....a juz mialem smarowac konkretnego paszkwila w kierunku mocnego ale ciagle mega podpierdalacza Cherryskiego

    kj

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje! Paradni vrcholovy vylez! Dobra robota! Załapałeś się rzutem na taśmę do nowego topo ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobra robota, szybko poszło 💪🍺🍺🍺
    Na smutki proponuje raz na jakiś czas spuścić z kija, dozoba w skalerkach Pany 😎👌

    OdpowiedzUsuń
  5. Kto się smuci to jest... 😛 Okapik ma już wylez i nazwę. Ale zawsze można przymicajować.😆 A linia by się nowa przydała bo chętnie bym się wstawił w coś nowego 🙂 do zoba w skałach twardziele 😄 ps. Graty naprawdę szczere i cieszy mnie ze ktoś powtarza moje wypociny. I jak by nie patrzeć Wiśnia jako jedyny kompletuje. I to mnie motywuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Graty ��. Na pewno jest trudniej z wylezem na pika. Nawet po no hand'zie. Jak byś spadł nad pierwszym łańcuszkiem, trzeba by było jeszcze raz powtórzyć dróżkę Kubusia.
    Mikos

    OdpowiedzUsuń