..a więc, stało się..znów zawitałem na ziemię norweską..mieszkanie w nowym miejscu wzbudzało emocje, nie koniecznie pozytywne.. lęk przed brakiem dostępu do lasu, krzaków i skały napawał mnie nadzwyczaj niepokojącymi myślami..bezsenne noce, koszmary, lęki, polucje, to wszystko na szczęście nie miało miejsca, bo znalazłem zacne głazowisko 3 minutki od domu na rowerze, co potwierdzam, pierwszym z serii (mam nadzieję) filmidłem zmontowanym na kolanie :
holmestrand/sande from Pankiećman on Vimeo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz