środa, 30 grudnia 2015
poniedziałek, 28 grudnia 2015
2 from Bouldshit
fiasko from Bouldshit on Vimeo.
Muszę powiedzieć, że:
BALD nr 1 Fiasko(?) jest bardzo bardzo ładny
BALD nr 2 KRZYWULEC także wygląda także ładnie ( ale tylko w nocy i na vimeło chyba...)
BALD nr 3 Dziurawiec w prawo - Kadej szacun
prOnto(epizod) from Bouldshit on Vimeo.
Bastek bardzo piękny kadr, a ta końcówka ala Hitchcock, kurwa i ten diabelski uśmiech Binka...ehh perła.
niedziela, 27 grudnia 2015
poniedziałek, 14 grudnia 2015
Topo BALDOŻER
W środowisku już przyjęła się nazwa "Baldożer" na rejon Lwiej Góry/Starościńskich Skał, także nie będę niczego już mieszał.
KrólPustyni from Bouldshit
KrólPustyni from Bouldshit on Vimeo.
KrólDiamentów_6c/+ RóżaPustyni_7b/+ RudawyJanowickie Muz:Fakear _2nd
Do porannej kawki!
niedziela, 6 grudnia 2015
piątek, 4 grudnia 2015
GROTO
Zapraszamy do polubienia!
https://www.facebook.com/BulderowniaGroto/
Wkrótce więcej detali!
Brawoo Vazon jesteśmy z Tobą !!
https://www.facebook.com/BulderowniaGroto/
Wkrótce więcej detali!
Brawoo Vazon jesteśmy z Tobą !!
poniedziałek, 30 listopada 2015
niedziela, 29 listopada 2015
środa, 25 listopada 2015
Koniec pamięci wewnętrznej telefonu...
Trafił się wolny dzień w środku tygodniu, warun gut, -3stopnie i lekki śnieżek więc wybrałem się na szybką akcyjkę w rudawki... Mówiąc Rudawki miałem na myśli oczywiście tylko jedno miejsce, które od dawien dawna śni się po nocach, a mianowicie okolice zamku czyli Rajska. Tak mnie przywitała...
... calutka w śniegu! Jedyny sprzęt jaki miałem ze sobą widoczny jest na zdjęciu, dwa crasha i stik z małą szczotką. Jako że pojechałem sam nie chciało mi się jeszcze targać liny, uprzęży i grigri ;) Zrzuciłem śniegu ile się dało i gdzie sięgałem i zacząłem się wstawiać. W trzeciej próbie pięta siada idealnie, rączka się zgina tyle ile trzeba i ...
... calutka w śniegu! Jedyny sprzęt jaki miałem ze sobą widoczny jest na zdjęciu, dwa crasha i stik z małą szczotką. Jako że pojechałem sam nie chciało mi się jeszcze targać liny, uprzęży i grigri ;) Zrzuciłem śniegu ile się dało i gdzie sięgałem i zacząłem się wstawiać. W trzeciej próbie pięta siada idealnie, rączka się zgina tyle ile trzeba i ...
... i w tym momencie chciałem przeprosić Gosie od "head crash" że musiałem jej czapą próbować odkopać chwyty spod warstwy śniegu i lodu! Stałem w tym miejscu z 2minuty (nietstety skończyła się pamięć telefonu i urwało film) ale niestety przez tarcie czapką lód zaczął topnieć i spłynąłem z chwytów. Na dowód, że na prawdę walczyłem wrzucam zdjęcie z czapą, która została na topie beze mnie :P
Szczerze, ja sobie zaliczam, a WY droga komisjo do spraw etyki? :D
Spakowałem się i poszedłem na kolejną zaległość, po drodze rozszyfrowując jak zmienić zapisywanie plików na kartę pamięci... Efekt, sami zobaczcie ;)
niedziela, 22 listopada 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)