...albo tylko u nas jest warun i easy number ;-)
Fajnie, że chłopakom znowu chciało się jechać szmat drogi, żeby po weryfikować nasze lokalne perełki. Nie tylko mówię o Częstochowianach, ale także Wrocławiacy czy z Nysy.
Dzień pierwszy zaczęliśmy od spotkania na WzgWandzi ( który to już raz...).
Czołówka wspierana przez naszego lokalnego mocarza po kuracji 5cio treningowej - Kadejka - atakuje główny projekt roboczo nazwany "Menstruacja" od tryskającej krwi z palców po każdej próbie.
Nie zachęcający opis, ale próby wyglądały obiecująco cyferka też sroga. Jeżeli to tylko 8A to chyba najtrudniejsze na świecie - także coś około... 8A/A+ pewnie.
Pierwszy bald na projekcie fot Michnik |
Inne przystawki także padają seriami pod szponem Michała Janika oraz Ramba.
Po południu wszyscy mają już dość ostrego granity i przenosimy się tylko dwa wzgórza obok (7 min autem) na jeden z jeleniogórskich "must do" - SENSIMILLA.
Rambo na Sensi fot Michnik |
"Klasa, jeden kamol -jeden bald" tak kwituje Rambo na 8a.nu wciągając po godzince te piękny klasyk. Zajęło mu trochę dłużej niż sławna "Turbo Lama" ;-)
Dzień skończyliśmy pod Mechaniczną ale tylko poglądowo, bez wspinu.
Dzień Drugi znam tylko z relacji...
Chłopaki uderzają na Drakkara ale polewka lodowa uniemożliwia wspin po czym na szybkości lecą w Sokoły na Progress.
Duders wciąga NADSTACHU - pisząc "nie mogłem cały dzień pierdną na Progresie za 7C, po złyczeniu Ampera zasysam od razu całość".
Duders łączy progres+regres i powstaje Nadstachu fot http://piotrekdeska.tumblr.com/ |
Całość za 8A+. Pięknie jak na drugie dzień. I pytanie gdzie można kupić te PowerAmpery? Dino?
Rambo rozprawia się na pól z Nastachu - Progres i Regres. Oba za 7C.
Rambo na Progresie fot http://piotrekdeska.tumblr.com/ |
A Decha wspinał się ze sznurkiem!
Lutowy warun fot http://piotrekdeska.tumblr.com/ |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz