...pojedzie się na wieczorynkę/nockę do nieodległej Szklarskiej a wspinać można się po 20. Jak zaplanowałem tak zrobiłem a napotkana ekipa w składzie Ewa, Muppet, Mikos i Binek miała taki sam plan.
Przy okazji udało się "na kamerować" Mikosa, który jest na mojej czarnej liście za nie odbieranie telefonów. No ale nich już ma, na poczytnym blogu swoje nowe koleje FA, bo jak tutaj tego nie wrzucę to przepadnie, prawda Ojcze Mateuszu ;-)
Wycena do mocnej weryfikacji, ale spójrzcie na ten biceps niczym młody Kieciu, to nie może być łatwa rzecz!
Mi także udało się coś tam powpinać... Dzięki uprzejmości ekipy: ich pomocy, przy patentowaniu (Binek), kraszą i dopingu udało mi się zrobić CS2 (czytaj Czech Star L2/wyciąg 2/stand star...)
Sukces - jak dla mnie dość niespodziewany bo ostatnio to czuje się raczej rekreacyjnym - weekendowym wspinaczem. Także dobra rekreacja na nieco szemranym 8A, ale jak Czesi tak mówią!? Ile by nie miało.
Puzzle poukładane może czas na całość?
Przy okazji mogę już się wypowiedzieć. Wkurwia mnie przepraszam ale może za mocno bardziej pasuje IRYTUJE mnie jedno.
Jak czytam tzw newsy na CLIMB.PL (http://climb.pl/2016/05/mocna-boulderowa-garstka-newsow/) a propos Czech Stara, wiem Buczer że potrzebujesz klikalności ale przede wszystkim rzetelności, jakie 8B??
Czy na BALDERING.PL (http://www.bouldering.pl/doskonala-seria-lukasza-kudly,2157,537,0,1,I,informacje.html) czy Shopa musisz podkreślać, że 40 stka stuknęła. Ja bym tam dopisał, że Piotrek jest napięty na wspinanie jak niejeden z NAS - wystarczy rzucić okiem na jego wykaz na 8a.nu od - tyle balderów pokonanych w wielu miejscach w Europie. A Piotrek jak że jesteś ze Szczecina ( tak to prawie nad morzem!) masz mój tym większy SZACUNEK za motywacje!
Nie piszę tego z typowo polskiej zawiści to jest tylko zwykły może "nieco głośnej wypowiedziany" głos rozsądku. A co mi tam. Mogę to mogę. Do przemyśleń. Amen.
Hej Michał
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa. Faktycznie motywacji mi nie brakuje ale z tym nigdy nie miałem problemu , zakrawa to chyba trochę o fanatyzm ale mocną podwaliną tego jest przyjemność bycia w skałach ,a zwłaszcza jak te znajdują się w górach. Co do trudności CS2 może faktycznie 8a trochę szemrane ,na usprawiedliwienie powiem że ja na 8a się nie znam, kilka takich wycen pojawiło się na filmach z przejść tego kawałka skały ,a rozmowa i opinia na ten temat gentelmanem który zrobił całość CS i ma na koncie wiele trudniejszych linii utwierdziło mnie w tej koncepcji. Odnośnie wzmianki o wieku nie mam z tym problemu, po pierwsze za chwile wszyscy będą mieli 40tke , a po drugie powiedzmy szczerze w moim przypadku kontekst wieku nadaje przejściu jakąś wartość gdyż normalnie takie wyniki padają hurtowo i nie jest to warte wspomnienia. Gratuluje CS2 i do zobaczenia na całości.
pozdro,Piter
Cześć Piter. Nie sądziłem, że odpowiesz. Fajnie, że ktoś czasem wchodzi na stronkę. W żaden sposób nie chce deprecjonować przejścia i wiem, że tak tego nie odebrałeś. Po prostu w internecie jest tylko gównianych informacji, że mnie czasem krew zalewa ;-) Masz rację wiek nadaje wagę przejściu jednak to juz było chyba szukanie taniej sensacji ? Tak jak pisałem to tylko "głos rozsądku" bo niedługo bedziemy czytać newsy w stylu pudelkowym... Dla mnie wielki szacunek za przejście i mam nadzieje, że niebawem powspinamy się razem na CS full,lub innych na innych "smakołykach" w kotlinie JG. Swoją drogą problem ma chyba więcej czeskich przejść niż polskich ot mała ciekawostka.
OdpowiedzUsuńMichał: Jak widzisz Piotrek nie ma z tym problemu więc nie bardzo czaję czemu ty masz? I jeszcze komentarz że cię to "wkurwia, przepraszam irytuje"... Nie zgadzam się też z twoim stwierdzeniem że to "gówniana informacja" i "szukanie taniej sensacji". Newsa napisałem bo z racji czterdziechy na karku (coś o tym wiem:-) Piotrkowi należy się 2 x większy szacunek za to przejście. I tyle... Poza tym działa to motywująco na innych emerytów żeby wzięli się do pracy bo "się da";-)
Usuńps. mam nadzieję że ten tekst napisałeś bo wstałeś na kacu lewą noga albo coś... Bo blog fajny i na poziomie zawsze był..
pozdr, Szopa
Szacuneczek Piter
OdpowiedzUsuńk
Eee no co Ty poziom bloga raczej amatorski. Wygląda na to że ja "szukam taniej sensacji" czy klikalności ;-)
OdpowiedzUsuńJa tam nikogo adwokatem nie jestem bo wyniki Pitera bronią się same. Po prostu ja bym tak nie napisał, i wyraziłem tylko moje zdanie na ten temat. Można było napisać 100 innych rzeczy, ale cóż wybrałeś to. Masz prawo. Ja mam prawo mieć inne zdanie.
Nie pije w tygodniu żeby nie budzić się na kacu. Wiec jak widzisz napisałem to całkowicie świadomy, jakie reakcje może te parę zdań wywołać ;-)
Także spoko, przecież kłócić się nie będziemy jesteśmy wszyscy kolegami ( nawet Kadej hehe) bawimy się w jednej piaskownicy.
Pozdrówki
hehe no na szczęście jeszcze wszyscy mamy prawo do własnego zdania:-) Jeszcze...
UsuńPoczułem się "wywołany do tablicy" to się tłumaczyłem.
A poziom nie amatorki, nie bądź taki skromy;-)