Free solo, angielski trad, piskarkie lezeni, hajboling.... wszystkie te aktywności są w sposób nieunikniony związane z ryzykiem. Ale na całe szczęście, co dla ludzkiej natury jest rzeczą naturalną, wciąż zdarzają się tacy co granice ryzyka chcą przesunąć jeszcze dalej. poniższy film tylko dla ludzi o mocnych nerwach, zwłaszcza w końcowej fazie, gdy lina, niczym anakonda w amazońskiej dżungli, oplata się wokół szyi śmiałka.
W przypływie emocji napisałem krótki wiersz:
Znalazłeś fajny głaz i pójdziesz z liną w las, tak bardzo zbadać chcesz czy nada się, Zrób to na wędkę już, z pod butów leci kurz, Hejterzy mają gul i dupy ból.
A wszystki krytykantkom, zwanym też hejterami, przypominamy kim są poniższym filmem:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz